piątek, 12 czerwca 2015

Lato pod namiotem

Doczekałam się w końcu ciepła i spędzania beztroskich chwil na naszym tarasie :)

Jestem bardzo zadowolona z zakupu namiotu. Początkowo miałam obawy, czy do dobra inwestycja. Teraz wiem, że tak. W czasie deszczu jestem spokojna o nasze meble, gdy wieczorami trochę wieje związuję zasłony i tego nie odczuwam, a gdy mocno praży nie martwię się o porażenia słoneczne :) To też dobry sposób izolacji od przechadzających się ludzi (których jest raczej niewielu) oraz od niezbyt ładnego otoczenia.

W czasie upałów mieliśmy małą, rodzinną uroczystość i namiot sprawdził się świetnie. Gdyby nie on raczej nie wysiedzieliśmy na dworzu w to okrutnie gorące popołudnie.



Przydaje się również jako dodatkowy wieszak na pranie ;)
















A wieczorem nabiera innego klimatu.


Oczywiście chciałabym go jeszcze lepiej ozdobić kwiatami i innymi akcesoriami, ale jeszcze nie mam konkretnego pomysłu.

3 komentarze:

  1. Namiot a właściwie altana, która powstała są po prostu wspaniałe! Marzy mi się absolutnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Taki namiot ciekawa sprawa, tylko jest biały, więc to moim zdaniem trochę nie praktyczne, ale całkiem fajne :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No cóż... to co piękne nie zawsze musi być praktyczne.

      Usuń